Wspomnienie (Czesław Niemen Cover
Znasz inne opracowanie tej piosenki? Aby zapisać swoje opracowanie tego utworu kliknij tutaj
Mimozami
jesień
się
zaczyna,
Złotawa,
krucha
i
miła.
To
ty,
to
ty
jesteś
ta
dziewczyna,
Która
do
mnie
na
ulicę
wychodziła.
Od
twoich
listów
pachniało
w
sieni,
Gdym
wracał
zdyszany
ze
szkoły,
A
po
ulicach
w
lekkiej
jesieni
Fruwały
za
mną
jasne
anioły.
Mimozami
zwiędłość
przypomina
Nieśmiertelnik
żółty
-
październik.
To
ty,
to
ty,
moja
jedyna,
Przychodziłaś
wieczorem
do
cukierni.
Z
przemodlenia,
z
przeomdlenia
senny,
W
parku
płakałem
szeptanymi
słowy.
Młodzik
z
chmurek
prześwitywał
jesienny,
Od
mimozy
złotej
-
majowy.
Ach,
czułymi,
przemiłymi
snami
Zasypiałem
z
nim
gasnącym
o
poranku,
W
snach
dawnymi
bawiąc
się
wiosnami,
Jak
tą
złota,
jak
tą
wonną
wiązanką.
Autor: Piotr Cugowski
Autor tekstu: Brak
Autor muzyki: Brak