Wpisz tytuł, autora, kategorie…   Wpisz tytuł, autora, kategorie…   

Ostatni Ikar

Znasz inne opracowanie tej piosenki? Aby zapisać swoje opracowanie tego utworu kliknij tutaj
Ostatni
Ikar
wczoraj
spadł
Tam
za
przylądkiem
opadł
na
dno
Spokojnie
słońce
grzeje
świat
Nie
ma
już
takich,
którzy
pragną
Na
białym
dnie
spoczywa
tam
Trąca
go
ryba
czarną
płetwą
A
on
otwarte
oczy
ma
I
jakby
się
uśmiechał
lekko
Szalony,
innym
spokój
kradł
Nie
wierzył
w
szczęście
płowych
zwierząt
Pod
okiem
słońca
zastygł
kwiat
Nastała
błogość
-
martwy
sezon
Ostatnia
plaża,
wieczny
sezon
Wszyscy
istnieją,
wszyscy
leżą
Już
nic
nie
grozi
z
nieba
Na
ziemi
nic
nie
trzeba
Najmniejszej
skazy
na
błękicie
Wieczna
pogoda
Wieczna
błogość
Wieczna
zabawa
Wieczne
życie
Ostatni
Ikar
wczoraj
spadł
Nakryła
go
powieka
fali
Ulgę
mu
przyniósł
wody
chłód
Bo
kiedy
spadał,
to
się
palił
Podniósł
się
srebrny
pary
kłąb
Kiedy
uderzył
w
wodę,
krzycząc
Potem
się
wygładziła
toń
Nieobecności
płaską
ciszą
Wygładził
się
ostatni
ślad
W
mózgach
wspaniałych
płowych
zwierząt
Pod
okiem
słońca
zastygł
świat
Nastało
szczęście
-
martwy
sezon
I
tylko
ci
wyklęci
Co
nie
stracili
pamięci.

Autor: Jerzy Połomski

Autor tekstu: Maciej Małecki

Autor muzyki: Jonasz Kofta