Kolęda Miłości
Znasz inne opracowanie tej piosenki? Aby zapisać swoje opracowanie tego utworu kliknij tutaj
Ref.
:
Zamyślony
po
zamyśleń
kraniec
Myślą
blądze
po
przeszłości
błędach
Za
tę
miłość
-
dziękuje
Ci
Panie
Niech
to
będzie
miłości
kolęda.
1.Patrzę
-
stroik
się
zajął
od
świeczki
Od
stroika
zaś
obrus
się
zajął
Nie
ma
dla
nas
przed
sobą
ucieczki
Głupi
Ci,
którzy
wciąż
uciekają.
Ludzie
ognia
się
boją
jak
ognia
Patrzę
-
płonie
już
moja
koszula
Płomień
tańczyć
zaczyna
po
spodniach
Delikatnie
mnie
blaskiem
otula.
Delikatnie
otula.
Ref.
:
Zamyślony
po
zamyśleń
kraniec
Myślą
blądze
po
przeszłości
błędach
Za
tą
miłość
-
dziękuje
Ci
Panie
Niech
to
będzie
miłości
kolęda.
2.
W
moją
skorę
śmierć
wgryza
się
dymem
Jestem,
Boże,
już
kulą
ognistą
Teraz
wiem
,
że
dla
Ciebie
bym
zrobił
Dużo
więcej
,
niż
prawie
wszystko.
Nie
udaję,
nie
kręcę,
nie
gmatwam
Jak
skazaniec
przyznaję
się
do
niej
Do
miłości
-
lecz
coraz
mniej
światła
Gdy
z
miłości
prawdziwej
się
płonie.
Gdy
z
miłości
się
płonie.
Ref.
:
Zamyślony
po
zamyśleń
kraniec
Myślą
blądze
po
przeszłości
błędach
Za
tą
miłość
-
dziękuje
Ci
Panie
Niech
to
będzie
miłości
kolęda.
Autor: Jarosław Jar Chojnacki
Autor tekstu: Tomasz Przysiężny
Autor muzyki: Krzysztof Cezary Buszman