Wpisz tytuł, autora, kategorie…   Wpisz tytuł, autora, kategorie…   

Ja, nocy letniej sen

Znasz inne opracowanie tej piosenki? Aby zapisać swoje opracowanie tego utworu kliknij tutaj
W
ratuszu
tętni
tłum
i
kandelabry
drżą.
I
nosy
w
górę
mkną
znów
awans
dostał
ktoś.
Szampany
ciepłe
choć
obrasta
wieczór
w
lód,
to
z
kobiet
bladych
dość
biurowy
bije
chłód.
Je
suis
un
soir
d'été
(Jestem
letnim
wieczorem)
Już
biesiadników
krąg
szeroki
obsiadł
stół,
zjadają
zupę
swą
a
każdy
ćpa
co
tchu.
Portfele
cieńsze
i
ciężki
w
gębie
chuch.
Od
potu
karki
lśnią
uciska
pasek
brzuch.
Je
suis
un
soir
d'été
(Jestem
letnim
wieczorem)
Znów
na
werandzie
gość
co
wypił
wiele
zbyt.
Wszystkiego
ma
już
dość
klnie
na
swój
podły
byt.
Na
szelkach
trzyma
się
kolejna
resztka
dnia,
pulsuje
w
żyłach
krew,
tłum
tętni
i
tłum
gra.
Je
suis
un
soir
d'été
(Jestem
letnim
wieczorem)
Swój
na
zbyt
bujny
biust
obnoszą
panie
dwie,
choć
w
kuchni
pędzą
dnie
ze
szminką
w
kącie
ust.
I
jakiś
żołnierz
im
by
przydał
się
już
dziś,
by
mogły
dalej
iść
przez
lato
tak
jak
w
dym.
Je
suis
un
soir
d'été
(Jestem
letnim
wieczorem)
A
starcy
jeszcze
raz
obsiedli
skwery
i
wielkości
snują
sny
odkurzyć
pragną
czas.
Choć
tępy
ów
był
gość
dziś
skrzypi
każdy
gest,
gdy
tłumy
dziewcząt
w
krąg
fetują
wiosny
kres.
Je
suis
un
soir
d'été
(Jestem
letnim
wieczorem)
Gorzałki
płynie
moc
przez
miasto
które
wre,
gdy
w
nim
odprawia
msze
gorąca
letnia
noc.
I
w
świat
to
miasto
śle
swój
żal
,
niknący
blask,
że
nie
jest
portem
nie,
lecz
jednym
z
wielu
miast...
Je
suis
un
soir
d'été
(Jestem
letnim
wieczorem)

Autor: Jarosław Wasik

Autor tekstu: Brak

Autor muzyki: Brak

Piosenka z chwytami gitarowymi - piosenka z chwytami gitarowymi