Do szczęścia
Znasz inne opracowanie tej piosenki? Aby zapisać swoje opracowanie tego utworu kliknij tutaj
Na
początek
dam
ci
tlen
wcisnę
w
płuca
powietrze
a
w
żyłach
popłynie
krew
krew
Zaraz
potem
postawię
cię
na
nogi
a
jeszcze
chwila
i
zaczniesz
biec
biec
Już
za
moment
usłyszysz
dzwonek
pamiętaj
mądrość
jest
matką
wszelkich
cnót
cnót
I
wreszcie
pokażę
ci
ją
czym
więcej
mogę
służyć
wiesz
co
masz
robić
dalej
goń
Do
szczęścia
tak
niewiele
tak
niewiele
nic
prawie
A
na
koniec
lek
chemiczny
taki
środek
zatamuje
krwotok
łez
uspokoi
drżące
dłonie
co
zlepi
serce
co
to
rozpadnie
się
na
pół
kiedy
stracisz
to
wszystko
i
wszystkich
przyjaciół
Autor: Happysad
Autor tekstu: Brak
Autor muzyki: Jakub Kawalec